
Zamknij stopę na kłódkę
Najlepiej ubrani mężczyźni na świecie noszą garnitury Toma Forda. Najlepiej ubrane kobiety – jego buty i torebki. W ostatnim czasie jego znakiem rozpoznawczym stały się przytwierdzone do wyrazistych szpilek suwaki, zamki czy maleńkie kłódki. Takie, jak choćby te, które złocą się na sprowadzonych przez IdeaMilan.com botkach w kolorze nude.
Tom Ford pochodzi z Teksasu. Przed laty zyskał przydomek złotego chłopaka świata mody. Brawa na jego pokazach biła sama Anna Wintour, naczelna amerykańskiego Vogue’a, postrach świata mody i pierwowzór Mirandy Priestly z książki i filmu „Diabeł ubiera się u Prady”. W jego kreacjach występowały m.in. Jennifer Lopez, Gwyneth Paltrow czy Julianne Moore. A w garniturach Johnny Depp, Ryan Gosling, Justin Timberlake, Colin Firth, Bradley Cooper czy Daniel Craig. Ten ostatni także na wielkim ekranie, jako najsłynniejszy agent świata James Bond, w filmach „Quantum of Solace”, „Skyfall” i „Spectre”.
Projekty Forda od lat zachwycają dbałością o detal, szlachetną linią i odważnymi zestawieniami. Spore zainteresowanie wzbudził pokaz jego kolekcji jesień/zima 2018. Modowi eksperci uznali, że Ford pokazał w nim „połączenie precyzyjnego, dojrzałego krawiectwa z elementami nawiązującymi do mody ulicznej czy sportowej”. Dziś to nie tylko znany i ceniony projektant, ale też uznany reżyser i scenarzysta. W 2009 r. wyreżyserował swój debiutancki film „Samotny mężczyzna” z Colinem Firthem w roli głównej, a kilka lat później nominowany do Oscara w czterech kategoriach obraz „Zwierzęta nocy”. Gdy jeszcze szukał swojej drogi studiował architekturę wnętrz w New School. Na ostatnim roku pracował jako stażysta w paryskim biurze prasowym domu mody Chloé. I to tam zainspirował się światem mody. Jej projektowaniem zajął się w pierwszej połowie lat 80. Na początku lat 90-tych został zatrudniony przez legendarny, ale zagrożony wtedy bankructwem dom mody Gucci. Na początku był tam dyrektorem działu stylistów, a od 1994 roku, przez dekadę, jego dyrektorem kreatywnym. Gdy do Grupy Gucci, odradzającej się pod rządami Forda jak mityczny Feniks, weszła marka Yves Saint Laurent, Ford odpowiadał także za jej linię. W ciągu 10 lat – za czasów Forda – sprzedaż w Gucci Group wzrosła z 230 mln dolarów do 3 mld dolarów.
Potem Ford stworzył własną markę, sygnowaną jego nazwiskiem, która początkowo projektowała okulary, odzież męską, perfumy i akcesoria w tym paski i torebki.
Damskie kreacje spod igły Forda pojawiły się nieco później. Zachwyciły i zelektryzowały nie tylko świat gwiazd. Zwłaszcza, że topowy projektant okazał się w międzyczasie także mistrzem promocji. Szokował, emanował seksem i budował napięcie. Okrzyknięto go królem porno-chic ze względu na łamiące granice kampanie czy reklamy. W świecie mody stał się jednym z najbardziej znanych nazwisk.
Dlaczego warto mieć w swojej garderobie jego projekty? Choćby dlatego, że każdej stylizacji dodają wyrazu i sprawdzają się w wielu zestawieniach. Poza tym Tom Ford, to marka sama w sobie, znana i ceniona, ale jednak niepowszechna. To sprawia, że jest rzadko podrabiana i wciąż świeża, oryginalna.